Świat po pandemii. Zaufajcie nauce!

Wielu zadaje sobie pytanie, jaki będzie świat po pandemii. Będzie lepszy czy gorszy? Jak się w nim odnajdziemy jako jednostki oraz jako obywatele świata i poszczególnych państw? Kto za to wszystko zapłaci? Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ sytuacja, z którą mamy do czynienia jest nowa i zaskakująca. Wykładowcy Akademii Finansów i Biznesu Vistula spróbowali jednak zmierzyć się z tym pytaniem podczas debaty online pt. Komu wierzyć ws. pandemii? Debata o świecie po Covid-19.
Sam temat jest ekscytujący, a wykładowcy Vistuli sformułowali wiele ciekawych uwag i opinii. Jedna jest szczególna – nie jesteśmy w stanie zapanować nad fake newsami, w dobie pandemii powinniśmy zaufać nauce.
Wg. profesora Witolda Orłowskiego, jeśli rządy nie popełnią błędów z czasów Wielkiego Kryzysu, nie będzie kataklizmu, choć gospodarka po Covid-19 może nie być już taka, jaką znamy. Na pewno będzie recesja, ale spadek PKB nie powinien być większy niż 5-10 proc.
Kryzys wpływa znacząco nie tylko na gospodarkę, ale także na systemy polityczne. W opinii dr. hab. Wawrzyńca Konarskiego, rektora AFiB Vistula, na świecie wzmacniają się tendencje autokratyczne. Obserwuje się powrót nacjonalizmów i populizmów. Może też nastąpić regres w globalizacji.
W układzie geopolitycznym pandemia wyostrzyła rywalizację między państwami. Wg dr hab. Agnieszki Leguckiej mamy do czynienia z nasileniem polityki dezinformacyjnej i propagandowej, którą prowadzą zwłaszcza Chiny, Rosja i USA.
Dziś nie da się jednak prognozować zmian w globalnym układzie sił, ale w ocenie Magdaleny Rybickiej w najbliższym czasie Chiny będą parły ostro do przodu. Pekin walczy nie tyle o rynki zbytu, co o tytuł naczelnego innowatora świata.
Jednocześnie wszyscy jesteśmy w trakcie bardzo głębokiej transformacji technologicznej. Rządzą nami algorytmy – podkreśla prof. dr hab. Krzysztof Rybiński. Nasze dane zbierają dziś firmy i rządy. Dzięki temu, jeśli w przyszłości zdarzy się kolejna pandemia, nie będzie potrzebny totalny lockdown. Kwarantannie zostaną poddani tylko ci, co do których wystąpi największe prawdopodobieństwo, że mogą być zarażeni. To korzyść, którą daje nam sztuczna inteligencja. Z drugiej jednak strony niesie ona poważne zagrożenia – dla naszej wolności, demokracji i bezpieczeństwa.
Całą debatę możesz obejrzeć TU